poniedziałek, 30 lipca 2007

O rynkach słów kilka ...



Witam wszystkich miłośników starych rynków polskich.

Przeszukując zasoby polskiego internetu, po wpisaniu słowa „rynek”, w wynikach wyszukiwania pojawiają się na ogół pojęcia z dziedziny ekonomii.
To spostrzeżenie skłoniło mnie do stworzenia foto – dziennika opisującego odwiedzone (i nie tylko) polskie rynki ... bo dla mnie rynek, to nie jakieś abstrakcyjne pojęcie typu: polski rynek papierów wartościowych, ale konkretne miejsce położone w centralnej części starego miasta.

Rynek to kwintesencja i dusza każdego starego miasta. Stary rynek, najlepiej z ratuszem po środku, tworzy niepowtarzalną atmosferę pozwalającą przenieść się w czasie o kilka wieków wstecz. Będąc na takim starym rynku, z klimatem czasu który minął, można wyobrazić sobie co się tu kiedyś działo...a działo się wiele...
To tu sprzedawano i kupowano, tu królowie odbierali hołdy lenne, tu ścinano mieszczan i szlachtę (i drobnych rzezimieszków też), tu się kłócono, tu się godzono .... może nawet ktoś się na rynku urodził...

Kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Nowej Aleksandrii, miasta w którym teraz jestem, ze zdziwieniem odkryłem, że miasto to nie ma rynku! Wszystko niby fajnie, jest pałac i stary park w stylu angielskim (tzn. chaotyczno-romantycznym), ale gdzie do czarta jest ten rynek?!

Rynek się znalazł, co prawda nie na miejscu, ale w pobliskim Kazimierzu Dolnym. Nieprzypadkowo więc ten rynek postanowiłem opisać jako pierwszy (patrz następny wpis).

Ponieważ zapiski będą na pewno subiektywne i tendencyjne, zapraszam wszystkich do wpisywania swoich wrażeń i wspomnień związanych z „waszymi” rynkami. Może znacie jakieś ciekawe historie związane ze staromiejskimi rynkami, może takie, o których nie można nigdzie przeczytać ...

Ze względów zrozumiałych nie odwiedziłem wszystkich polskich rynków (i pewnie to mi się nie uda) ... coś jednak mi mówi, że jest wiele perełek, o których mało kto słyszał ...

Acha, jeszcze jedno .... wszystkie zdjęcia zamieszczone tutaj zostały zrobione przez autora ... szanując prawa autorskie, nie zamierzam publikować zdjęć wziętych z zasobów sieci ... chyba, że ktoś na to pozwoli, lub będzie chciał zamieścić tutaj własne fotografie....

Bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkich .... baardzo serdecznie ...

P.S.
Zdjęcia zamieszczę, jak tylko odkryję jak w tym "czymś" zrobić fotoalbum...

Brak komentarzy: